„Chwalcie łąki umajone...”

Chwalcie łąki umajone...

Maj w polskiej tradycji jest miesiącem, w którym oddajemy szczególną cześć Maryi jako Matce Boga. Czcimy Bożą Rodzicielkę, zanosząc do Niej modlitwę błagalną w „Litanii loretańskiej” oraz śpiewając piękne majowe pieśni religijne. Gromadzimy się nie tylko w świątyniach, ale także wokół przydrożnych krzyży, a swoją modlitwą dajemy świadectwo wiary i przywiązania do tradycji naszych ojców.

Nabożeństwo majowe – w formie, którą dziś znamy – ma swoje źródło w rodzącym się w V wieku kulcie Maryi. Właśnie wtedy powstały pierwsze pieśni sławiące Maryję i pojawiło się Jej nowe imię – Matka Boża. Kult Maryi przez wieki stopniowo się rozszerzał. Żyjący w XIII wieku król Hiszpanii Alfons X, znany także jako autor 450 pieśni poświęconych Matce Bożej, zachęcał poddanych, aby właśnie w maju gromadzili się wieczorami na wspólnej modlitwie przed figurami Maryi. Zwyczaj ten rozpowszechnił się wkrótce w całej chrześcijańskiej Europie. W 1549 roku w Niemczech ukazała się drukiem niewielka książeczka pod tytułem „Maj duchowy”, co stanowiło świadectwo powszechności zwyczaju oddawania szczególnej czci Matce Bożej w maju.

Nabożeństwo majowe zaczęło zyskiwać swój kształt na przełomie XVII i XVIII wieku. We włoskich kościołach i kaplicach ojcowie jezuici odprawiali nabożeństwa, których ważną część stanowił śpiew pieśni maryjnych. Kończyło je błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Ostatecznie formę nabożeństwa majowego zatwierdził w 1859 roku papież Pius IX.

Warto pamiętać, że w okresie międzywojennym do znanej w całym Kościele „Litanii loretańskiej” zostało dodane wezwanie „Królowo Polski”. Decyzja podjęta przez papieża Piusa XI wynikała z faktu ustanowienia liturgicznej uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

W naszej parafii piękne majowe pieśni i „Litania loretańska” rozlegały się nie tylko w murach świątyni. W wielu wsiach, wokół przystrojonych krzyży, zbierali się czciciele Matki Bożej. Ich modlitewny śpiew płynął po polach i łąkach, by gdzieś daleko łączyć się ze śpiewem innej wspólnoty i ulecieć ku niebu razem z błaganiem o wstawiennictwo Maryi – najlepszej Orędowniczki w naszych ludzkich troskach i kłopotach.

Ona, dzieł Boskich korona,
Nad anioły wywyższona.
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi...

Majowe nabożeństwa połączyły wszystkich czcicieli Maryi – bez względu na wiek. Wielką radością napawa fakt, że oprócz pokolenia dziadków i rodziców w kościele i przy krzyżach nie brakowało ani dzieci, ani młodzieży. Nagrodą za wytrwałość i pobożną modlitwę niech staną się dla wszystkich wyproszone przez Maryję łaski.

D.H.