Nabożeństwem Drogi Krzyżowej rozpoczęły się w naszej parafii modlitwy w Wielki Piątek – Adoracja Krzyża. Ołtarz główny jest obnażony, bez obrusów, kwiatów i świec. Po odprawieniu ostatniej w tym roku drogi krzyżowej, ks. Wojciech Turek w szatach liturgicznych koloru czerwonego wszedł w ciszy w towarzystwie asysty liturgicznej i padł twarzą przed ołtarzem. Ten wymowny znak jest wyrazem ludzkiej bezradności wobec zdarzeń, które za chwile będą celebrowane – sąd Jezusa, skazanie na ubiczowanie i dźwiganie krzyża, a następnie ukrzyżowanie Bożego Syna. W tym dniu odczytuje się Mękę Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana. W homilii ks. Wojciech zwrócił uwagę na krzyż Chrystusa, który nadaje sens naszym cierpieniom fizycznym i duchowym, wszelkim kłopotom i utrapieniom życiowym. Zachęcał do ucałowania w dniu dzisiejszym krzyża z miłością, przytulenia go do własnego serca, by poczuć Bożą miłości. „Dziś będziemy adorować krzyż, który w wojnę był przestrzelony. Ktoś chciał zniszczyć ten krzyż, by nie wisiał, by nie przypominał o Bogu. Podobnie było za czasów Poncjusza Piłata, tak zdarza się i w naszych czasach” – dodał na zakończenie. W tym dniu, Kościół w rozbudowanej modlitwie wiernych modli się za wszystkie stany, za rządzących, wszystkie wyznania wiary i za niewierzących oraz więźniów, strapionych i chorych. Drugim elementem nabożeństwa Wielkopiątkowego jest adoracja krzyża zakończona obrzędem Komunii Św. Następnie celebrans procesjonalnie ze śpiewem pieśni „Odszedł Pasterz od nas, zdroje wody żywej…” przeniósł Najświętszy Sakrament w monstrancji do symbolicznego Grobu Pańskiego.