W 11. Niedzielę zwykłą w naszej parafii czciliśmy, uroczystym odpustem, św. Antoniego Padewskiego głównego patrona parafii Stawiski. Kaznodzieją był ks. kan. dr Andrzej Mikucki, dyrektor Diecezjalnej Caritas. W homilii zwrócił uwagę na wrażliwe serce św. Antoniego, które kochało Boga już od młodych lat. Z miłości tej zrodziło się powołanie zakonne, aby głosić słowo Boże, jak pięciu męczenników franciszkańskich, którzy zginęli w Maroku, a na których pogrzebie był młody Antonii. Miłość do Boga u św. Antoniego owocowała również dobrocią wobec biednych i nieumiejętnych. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że mamy takie same środki i możliwości do wejścia na drogę miłowania Boga jak św. Antonii, to Eucharystia, wspólnota Kościoła oraz drugi człowiek.
Odnosząc się do współczesnej sytuacji pandemicznej wzywał do pokornej wiary w moc Boga, do modlitwy w rodzinach. Odniósł się do pandemii, które w historii przechodziły przez świat, Polskę i nasze ziemie dziesiątkując społeczeństwo. Np. XVII wieczna zaraza spustoszyła kilkutysięczną Łomżę pozostawiając przy życiu zaledwie 300 osób. „Bóg jest dla nas dziś dobry, tylko trzeba to zauważyć i docenić” – stwierdził kaznodzieja.
Ze względu na obostrzenia sanitarne w tym roku nie rozdawano „chlebów św. Antoniego”.