Radość płynąca ze wspólnej modlitwy

Mija już rok od zawiązania w naszej parafii wspólnoty Domowego Kościoła. Comiesięczne spotkania poświęcone modlitwie, czytaniu i rozważaniu Pisma Świętego nie tylko służyły integracji grupy, ale rozwijały wewnętrznie każdą należącą do niej rodzinę. Pierwszy etap naszej formacji już się zakończył. Swoją radością chcieliśmy się więc podzielić z innym kręgiem Domowego Kościoła.

11 stycznia 2015 roku, w niedzielę Chrztu Pańskiego, gościliśmy przyjaciół ze wspólnoty działającej w Łomży. Chcieliśmy dać świadectwo wiary, dlatego włączyliśmy się do mszy świętej wieczornej poprzez czytanie Pisma Świętego, śpiew psalmu, modlitwę powszechną i udział w procesji z darami. Przyjmując Pana Jezusa w Komunii świętej, wyraziliśmy wolę uznania Go za jedynego Pana i prawdziwego Zbawiciela, wyzwalającego od grzechu i otwierającego na działanie dobra.

Po mszy świętej razem z naszymi gośćmi udaliśmy się do sali świętego Fortunata na spotkanie. Wspólna modlitwa i śpiew kolęd sprawiły, że poczuliśmy się jak jedna rodzina. Kiedy podzieliliśmy się opłatkiem i zasiedliśmy do stołu, nadszedł czas na refleksję.
- Decyzja o wstąpieniu do Domowego Kościoła zmieniła nas i nasze życie. Staliśmy się innymi małżonkami i rodzicami – przekonywali nasi goście należący do wspólnoty od niemal 20 lat.

Spotkanie przy wspólnym stole sprawiło radość nie tylko nam, ale także obecnym wśród nas dzieciom. Rozlegający się w sali ich śmiech przypominał, że Domowy Kościół jest żywą wspólnotą, która nieustannie się rozwija.

D. H.